Kasia (20 lat) spotkana na Warsaw Fashion Street. Jest autorką bloga following-the-rabbit.
We met Kasia (20) during Warsaw Fashion Street. She's the author of following-the-rabbit blog.
Kasia (20 lat) spotkana na Warsaw Fashion Street. Jest autorką bloga following-the-rabbit.
We met Kasia (20) during Warsaw Fashion Street. She's the author of following-the-rabbit blog.
22 komentarze:
Marynarka i biżu<3
proponuje zmienic nazwe na warszawka fashion street lub warszafka fashion street (wedle uznania). chyba tylko starsze panie są u autentyczne i "wylowione" z ulicy. chyba nie trudno fotografowac ludzi bywajacych na imprezkach branzowych i znajomych?
(nie gniewaj sie dziewczynko ze zdjecia, zostawiam komentarz pod twoim zdjeciem poniewaz jestes po prostu pierwsza od gory:))
kaśka jest z torunia :-)
drogi anonimie!
to chyba najczęstszy 'zarzut' pod adresem naszego bloga... również i w tym przypadku potraktujemy go jako wielki komplement.
spędzamy wiele godzin na 'łowieniu' ludzi na ulicach; robiąc to na eventach po prostu oszczędzamy czas (swoją drogą, to co w tym złego?).
ach, dodam jeszcze, że ogromnie rzadko zdarzają nam się sytuacje w których fotografujemy znajomych. zależność ta jest raczej odwrotna - spotykamy ciekawie ubrane osoby i dopiero później zostajemy znajomymi.
dziękuję,
maciek
Matka pisze : Fajna Kasia !!!! Takie połączenie YSL i Dolce&Gabbana
Matka pisze: Fajna Kasia !!! Takie połączenie YSL i Dolce&Gabbana
lovee ittt!!!!!!!!
chce miec jej nogi AAAAAAAAAAAA
pozdro pińcet,
Przyczepka ;D
A propos anonimowego komentarza o warszafce, chciałam napisać coś w stylu 'pięść w dupę wszystkim hejterom!', ale zdecydowałam się na bardziej wyważony i stosowny komentarz.
Jestem osobą niezwiązaną z blogiem, jednak od czasu do czasu zdarza mi się wychodzić z M.i M. 'na fotki'. Wydaje mi się, że chłopaki już parę razy o tym wspominali, ale może powtórzę: czasami uda się trafić na parę ciekawych osób jednego popołudnia, jednak bardzo często wygląda to tak, że spędzamy parę godzin chodząc po centrum i nawet po tak długim czasie nie spotyka się nikogo.
Tak się składa (jednak zupełnie nie rozumiem dlaczego właśnie tak jest), że na eventy związane z modą przychodzą osoby, które właśnie MODĄ się interesują. Wiadomo, że łatwiej na nie trafić podczas tego typu wydarzeń, niż snując się godzinami po mieście. Nie potrafię pojąć, co złego jest w robieniu zdjęć podczas fashion weeków, yard sale'ów itp.
Poza tym (co jest jeszcze dziwniejsze) fotografowane osoby proszą o przesłanie zdjęć, podanie linków itd. Niestety, tego także nie rozumiem - co złego jest w zawieraniu dłuższej znajomości z osobami, które poznało się podczas robienia zdjęć?
Zastanawiam się, komu tak strasznie zależy na objeżdżaniu naprawdę dobrego bloga. Jedyne, co mogę doradzić - jeżeli ktoś uważa, że wszystko jest ustawione, może bojkotować tę stronę, a nie pluć jadem. Bo o ile konstruktywną krytykę można przyjąć, to takich idiotycznych zarzutów raczej nie.
Kisiory w czółko dla Anonima:*
Asia <3
kissy od KASI dla wszystkich hejterów !!! LOFF !!
Myśle że Maciek i Mariusz mają dusze wojowniczki i nie przejmują sie idiotycznymi komentarzami. ZŁE psy szczekają a oni idą dalej! :D :D
Drogi Maćku i Asiu,
chodzi o szczerość :) wydaje mi sie że sukces innych blogów tego rodzaju (najlepszym przykładem będzie tu hel looks )polega na autentycznosci->tzn. zdjęcia ludzi owszem na imprezach (choć nie wiem czy koniecznie modowych)ale takze po prostu ciekawie wygladajacych przechodniow. fotografowanie garstki ludzi bywających na eventach zwiazanych z modą (przez co fantastycznie i niesamowicie ubranych) raczej nie jest wyzwaniem. :)nic w tym złego, po prostu łatwizna:)
nie pluję jadem, ani także nie jestem złym psem (hah!) skomentowałam bo byłam troszkę zawiedziona.
pozdrawiam i żegnam Julia
Julio,
Niestety źle Ci się wydaje. Większość (a wszystkie jakie znam) blogów zamieszcza całe relacje z imprez związanych z modą i wcale nie są przez to mniej autentyczne. Sartorialist, JAK & JIL, Stil in Berlin, easyfashion, the street hearts. Tak samo HEL LOOKS, tylko nie pisze tego w tytule zdjęcia. Jeżeli zrujnowałem twoją wizję świata, przepraszam.
Natomiast jeżeli nie widziałaś u nas zdjęć nie-imprezowiczów, to znaczy, że bardzo wybiórczo przeglądasz naszego bloga.
Mariusz.
Pozdrowienie od tej Kasi ze zdjęcia:D
W Warszawie studiuje,ale prawda, jestem z Torunia!^^
Bardzo proszę o parę fotek dla siebie:*
i PS. dla Hejterów-znajomym nie byłam,tylko osobą cieszącą się Warsaw Fashion Street w piękną słoneczną niedziele.Tyle
love it!
nice one i love it..
Wow, that's a really great outfit! We really love your blog here in Shanghai. Your pictures are great!
www.marychingshanghai.blogspot.com
Amazingly gorgeous girl passionately fashion
świetnie wyglądasz!
hallo, i just came back from Poland, i loved !!!
I have a blog and this week i show all pictures that i made in Warsaw.
Your fotos are wunderful.
www.streetstylebystela.blogspot.com
Kind Regards
Stela Alves
swietna marynara i super kolor na ustach :D
http://laughing-in-the-purple-rain.blogspot.com/
nice shot and pretty cooll look!
best! :)
Prześlij komentarz